Koko koko Euro spoko, ehh,,, uległam Euro i wspólnemu kibicowaniu mimo, że nie jestem kibicką i wydaje mi się, że byłam dziś jednym z najbardziej biernych kibiców w trefie kibica i w innych miejscach oglądania piłkarskich zmagań Polaków. Nie ma się co oszukiwać, piłka nożna to na pewno nie będzie moje zainteresowanie a już na pewno nie pasja, ale bawiłam się dziś bardzo dobrze. Napatrzyłam się na różnego rodzaju kibiców - aktywistów, można powiedzieć, że niektórzy przybierali formy zjawisk nadprzyrodzonych bo kto by się spodziewał cóż to ludzie mogą z sobą zrobić (zarówno w zakresie wyglądu jak i zachowania:)). Zdjęcia robione dosyć spontanicznie więc stylizacja może trochę niedopracowana, ale mi się chyba w sumie trochę podoba. Strój polskiego kibica jest:) i ja wspierałam naszych piłkarzy, ja-wzorzec asportowca:D  Dzień fantastyczny:) na uczelni zaliczam wszystko (jak na razie:)) więc jest elegancko:)

espadryle - lacoste
spodnie - mango
bluzka - sh
torba - sh