Hej, hej:) cztery dni bez internetu - koszmar, już wiem, że jestem uzależniona nie tylko od zakupów:) W sobotę byłam na weselu, pokazuję wam więc moją stylizację:) Zwykła, klasyczna sukienka i szałowe dodatki zamieniły ją w prawdziwą kreację. Ze względu na straszne upały włosy nie rozpuszczone, a spięte, a raczej zaplecione moim zdaniem fryzura bardzo zacna:) Sukienka na wesele nie czarna, a granatowa. To świetna alternatywa i bardziej taktowna niż czerń:)
torebka - no name
naszyjnik - H&M
buty - H&M
sukienka - mango
slicznie wygladalas - niezla laseczka z Ciebie:))) pieknie bylas uczesana:)) pozdrawiam pa
OdpowiedzUsuńno no ;D świetna kreacja ;)
OdpowiedzUsuńświetne neonowe buciki
OdpowiedzUsuń:)
http://withthepassion.blogspot.com/
ładnie buty ;)
OdpowiedzUsuńnaszyjnik jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńfajna fryzurka :)
OdpowiedzUsuńHey lady, you are so pretty!! I just love your blog. I added myself to your followers for support and wanted to invite you to come follow back maybe and enter a fabulous $175 CHI giveaway I'm having right now!!
OdpowiedzUsuńHope to see you there! Thanks so much!
Emily
http://emilymmeyers.blogspot.com/2012/07/chi-bling-giveaway-winner.html
bajeczny zestaw i super figura:)
OdpowiedzUsuńobserwuję i pozdrawiam!
Te buty są rewelacyjne! :))
OdpowiedzUsuńSwietna stylizacja.
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych
Zapraszam do siebie;)
carriemylook.blogspot.com